Powołani do pracy ze zwierzętami
Weterynarze z powołania to właściwie jedyny typ aktywnych zawodowo absolwentów weterynarii. Niestety wielu ludzi myśli, że praca weterynarza jest łatwa i przyjemna, a tak niestety nie jest. Już sama kwestia zostania weterynarzem wymaga dużego poświęcenia, ponieważ studia weterynaryjne są tak trudne jak popularna medycyna. Pierwsze praktyki w trakcie tej nauki pokazują jak bardzo wyobrażenie o tym zawodzie jest różne od rzeczywistości. Przyszli weterynarze często rezygnują jeszcze na etapie nauki.
Później w trakcie wykonywania zawodu również wielu poddaje się z różnych przyczyn. Jedna z nich jest zwyczajnie ciężka praca i ryzyko zawodowe. Każdy weterynarz, który pracuje na wsi będzie wiedział o co chodzi. Jednak Ci, którzy nie rezygnują to właśnie ludzie mający na tyle samozaparcia, że nie poddają się mimo pewnych mankamentów pracy w weterynarii.
Historia zawodu weterynarza w Wikipedii
Za pierwszego w historii lekarza weterynarii uważa się Urlugaledinna, wymienianego w zapiskach sprzed 3000 p.n.e. z Mezopotamii jako osoby leczącej zwierzęta. Kolejnych przełomów w tej dziedzinie dokonywali również i pionierzy medycyny ? jak Hipokrates, czy filozofowie jak Arystoteles, czy też wynalazcy jak John Boyd Dunlop. Pierwsza lecznica dla zwierząt powstała w III w. p.n.e. w Indiach za panowania króla Aśoki. Przełomowymi były również średniowieczne dzieła: Canon medicinae Avicenny czy Anatomia del cavallo Carlo Ruiniego.
Za najstarszego sławnego weterynarza w Polsce może być uznany kowal Konrad Królewski (1532) - autor książki Sprawa a lekarstwa końskie. Za patrona lekarzy weterynarii uważany jest w Polsce św. Eligiusz.
Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Lekarz_weterynarii
Jaki specjalista zajmuje się leczeniem zwierząt?
Jeśli w naszym domu są zwierzęta, powinniśmy zapewnić im odpowiednią opiekę. W tym celu w razie potrzeby należy zabierać je do weterynarza, który może pomóc w walce z chorobami lub innymi dolegliwościami, jakie mogą pojawić się u naszych zwierząt. Bardzo ważne jest, byśmy nie korzystali z takich usług jedynie od święta lub w nagłych sytuacjach, lecz regularnie umawiali odpowiednie wizyty. Dzięki temu zapewnimy odpowiednie bezpieczeństwo nie tylko naszym zwierzętom, ale także i nam.
Domowi pupile mogą przecież przenosić choroby szkodliwe także dla ludzi, a przecież każdy z nas wolałby tego uniknąć, szczególnie, gdy w naszym domu mieszkają małe dzieci. Warto więc podejść do tego odpowiedzialnie.